~Poison Ivy~ - 2012-05-24 12:35:45

Ruch,Brud ,Smród  i zakłopotanie są domeną tego miejskiego miejsca .

The Riddler - 2012-05-26 22:46:21

Wielki korek, wśród niego widać 4 radiowozy i limuzynę między nimi..

Two-Face - 2012-05-27 10:40:05

Dowiedziałem się, że w okolicy centrum jest wielki korek, więc wiedziałem, że to moja szansa żeby dopaść Jefferson'a. Wiedziałem, że Mark jest w limuzynie, jednak wokół niej znajdowały się cztery radiowozy. Skoro w każdym jest po dwóch policjantów, razem daje nam to ósemkę. Oczywiście dodatkowo ludzie z limuzyny.

Postanowiłem się nie cackać. Wyjąłem rewolwer i oddałem jeden strzał w oponę limuzyny. Oczywiście przykułem uwagę policji, więc z jednego radiowozu wysiadła dwóch tęgich funkcjonariuszy. Szybko skryłem się w ciemną alejkę, do której podążyli za mną gliniarze. Schowałem się za kontenerem, a gdy pierwszy z nich zbliżył się złapałem go od tyłu i uderzyłem rewolwerem w głowę tak, że ten padł na ziemię nieprzytomny. Drugi od razu spojrzał w stronę swojego partnera, ale ja go wyprzedziłem i oddałem strzał w jego pierś. Zostawiłem go tak, żeby się wykrwawił, a sam przeszukałem jego partnera. Znalazłem nóż, który powinien mi się przydać. Ruszyłem spowrotem  na ulicę, obserwując radiowozy. Nic się nie działo, chyba nie zauważyli, że zniknęło dwóch oficerów. Jeśli chodzi o limuzynę, to kierowca próbował zmienić oponę.

Zobaczyłem kamień obok mojego buta, więc podniosłem go i cisnąłem w radiowóz. Trafiłem perfekcyjnie w szybę, przez co jeden z policjantów wysiadł. Wykorzystałem to i rzuciłem drugim kamieniem w niego. Odwrócił się do mnie i zaczął biec w moją stronę. Znowu schowałem się w alejce, a gdy gliniarz podbiegł postrzeliłem go w nogę, a następnie poderżnąłem mu gardło. Zaczęła nudzić mnie ta dziecinna zabawa, więc wyjąłem swoją monetę. Postanowiłem, że jeżeli wypadnie złota część, to będę kontynuował tą żenującą zabawę, a jeżeli srebrna strona, to wszystko zrobię bez planu. Podrzuciłem monetę i ku mojemu zadowoleniu wypadła jej srebrna strona. Wychyliłem się z ciemnego zaułku, obserwowałem radiowozy bardzo dokładnie, analizując ich położenie. Zlokalizowałem swój cel- klapkę od wlewu paliwa. Wycelowałem bardzo dokładnie, a po wystrzeleniu usłyszałem wielki wybuch i krzyki przerażonych ludzi. Wiedziałem, że przez ten "wybryk" zjedzie się tu więcej radiowozów, ale to mnie nie obchodziło. Liczyło się tylko to, żeby jak najszybciej zlikwidować Jefferson'a.

Wyszedłem z uliczki i to co zobaczyłem mnie ucieszyło. Jefferson przeżył, ale miał uszkodzoną nogę, przez co nie mógł normalnie iść. Żaden z funkcjonariuszy nie przeżył wybuchu. Gdy byłem obok Mark'a, kopnąłem go w tył nogi tak, że ten od razu upadł.
- Hej, Jefferson- powiedziałem z uśmiechem na ustach.
- Dent! Puść mnie, albo będziesz miał przesrane- krzyczał z przerażeniem Jefferson.
- Nie wiem, czy wiesz, ale już mamy przesrane!- Odpowiedziałem- Nie zauważyłeś naszej twarzy!?
- "Naszej"? O czym ty mówisz? Jesteś chory!- Tak, to na 100% było przerażenie.
- Tak, jestem chory. A ty martwy- Odpowiedziałem ze stoickim spokojem i oddałem strzał w czaszkę Jefferson'a. Padł na ziemię, a ja postanowiłem jak najszybciej oddalić się z tego miejsca. Moim wyborem padła ciemna uliczka, w której ukrywałem się wcześniej. Wcześniej zauważyłem, że na końcu tej alejki jest dziura w kratach, przez którą spokojnie przejdę.

The Riddler - 2012-05-27 11:12:17

Mark Jefferson (1972-2012) RIP
Wraz z nim do grobu poszły wszystkie dowody obarczające Two-Face'a. Wszyscy świadkowie byli tak spanikowani że policjia nie była w stanie wydusić z nich nic konkretnego... dobra robota..

+ 500$
+ 400 exp

+drugi rewolwer.

Two-Face - 2012-05-28 22:21:04

Dostałem anonimową wiadomość, żebym przybył do centrum Gotham. Nie widziałem w tym żadnego podstępu, więc udałem się w owe miejsce. Wydawało mi się, że ujrzę tam coś ciekawego.

Hulk - 2012-05-29 19:24:04

"Przechadzając" się po mieście zobaczyłem Two - Face.. Przyszedłem do niego i spytałem..


- Mogę się dołączyć?

Two-Face - 2012-05-29 19:29:51

Wciąż czekałem na ciekawe informacje, które miałem dostać. Czekałem, gdy nagle zobaczyłem, że zakrywa mnie wielki cień. Nie wiedziałem co to, ale szybko odwróciłem się, gotowy na wyciągnięcie broni. Był to Hulk, tylko nie wiem co tutaj robił.

- Mogę się dołączyć?

Wielkolud chciał się dołączyć do mnie? Cóż, coś w środku podpowiadało mi, że to dobry pomysł, bo ktoś taki przyda mi się.

-Zgoda, możesz mi się przydać.

~Poison Ivy~ - 2012-05-29 21:01:24

Dowiedzieliście się ,że w muzeum znajduję się duży laser , któego wartość jest bezcenna . Dach budynku jest szklany jest noc , wkradnijcie się do muzeum , aby odebrać to na co macie ochotę .

Hulk - 2012-05-29 21:13:45

Ooo. Kto, by przypuszczał.. Noc a w muzeum duży laser... Świetni wyczułem czas i miejsce.. Patrzę na Two - Face , który stoi.. Mówię  do niego...

- Idę zbadać teren..


Schodami wszedłem na szklany dach i przez szybę patrzyłem co i jak dzieje się w muzeum.. Patrzyłem na Dwie Twarze i czekałem na jego reakcję...

Two-Face - 2012-05-29 21:21:38

Obserwowałem zielonego, każdy jego ruch. Wszedł na szklany dach. Jakim cudem się nie zawalił? Nie wiem, ale za to wiem, że musimy jakoś dostać się do muzeum. Hulk obserwował sytuację ze środka budynku.

- I co tam widzisz, duży?- zapytałem i czekałem na jego odpowiedź.

Hulk - 2012-05-29 21:23:09

( Jeszcze tam nie wszedłem xd )

Patrzą na Two - Face odpowiadam..

- kilka obrazów, jakieś tam antyki i o jest ten duży laser...

Machnąłem ręką na Two - Face, aby do mnie przyszedł..

Two-Face - 2012-05-29 21:28:57

Hulk zaczął machać ręką, zapewne chciał abym do niego przyszedł. Z niechęcią ruszyłem na dach, obmyślając strategię działania. Tak naprawdę nic nie przychodziło mi do głowy, ale jednak obmyślałem. Wymyśliłem w końcu, że dobrze byłoby wyciąć dziurę w szkle, a potem zejść na dół, ale trzeba było ten plan udoskonalić.

- Po co mnie wołałeś? Masz jakiś plan?

Hulk - 2012-05-29 21:32:07

Patrząc na mego kompana zacząłem mówić..

- Może wytniemy dziurę w szybie i wkradniemy się tam.. Tak zrobimy.. Tylko jest jeden problem.. Jak wyniesiemy z muzeum ten laser.. Chyba,że poszukamy czegoś jeszcze w tym starym muzeum...

Two-Face - 2012-05-29 23:03:32

Zupełnie jakby czytał w moich myślach. Jednak jak już wcześniej mówiłem, to jest surowy plan.

- Wiesz, plan całkiem dobry, nawet ja na to wpadłem, ale trzeba pomyśleć jak zrobimy tę dziurę, a także jak wejdziemy niezauważeni na dół, skoro tam jest kilka, a nawet kilkanaście metrów w dół?

Hulk - 2012-05-30 11:29:24

Wyjmuje nożyk i pokazuje go Two - Face

- Mam tu nożyk.. Nim zrobimy dziurę w szybie, a dalej to się pomyśli..

Wycinam szybę, a gdy kończę, wyciętą szybę kładę bezszelestnie obok mnie...

~Poison Ivy~ - 2012-05-30 12:35:18

Udało ci się wydrążyć odpowiednio wielką dla was obu dziurę , ale jak się tam dostaniecie ? Szukacie na dachu potrzebnych rzeczy i udało wam się znaleźć linę , łańcuch , linkę do ciągnięcia samochodów , co wybieracie do spuszczenia się na dół ?
[Wybór przedmiotu i opis zjechania po nim na dół ]

Hulk - 2012-05-30 14:41:44

Po poszukiwaniu znaleźliśmy linę, łańcuch i linkę do samochodów.. Jestem bardzo duży więc po przemyśleniu wybieramy linkę do samochodów... Jest ona mocna i utrzyma taką masę ciała jaką jestem ja.. Opuszczając się do muzeum patrzyłem czy nie ma nigdzie ochroniarzy, było czysto i cicho.... Gdy już byliśmy w środku, obserwowaliśmy wszystko dookoła...

~Poison Ivy~ - 2012-05-30 14:51:48

Teraz Dwie twarze musi wymyślić , jak dostać się do wielkiego skarbca ,gdzie przez 3 dni będzie przechowywany Laser.

Hulk - 2012-05-31 21:02:44

Widząc, że Dwie Twarze nic nie robi.. Szepnąłem mu do ucha..

- Ubezpieczaj mnie!

Poszedłem poszukać w muzeum jakiś kluczy do tego skarbca lub coś w tym stylu...

~Poison Ivy~ - 2012-05-31 21:16:40

Przypomniałeś sobie ,że ten który zlecił wam to zadanie powiedział , iż klucz do skarbca znajduję się za obrazami , ale czyimi ?

Wybierz obraz

a)Kelly Kelly

b)Tęcza

c)Kotek

Hulk - 2012-05-31 21:29:50

Po przemyśleniu wybieram obraz.. Kotka!

( Jakoś tak mi się skojarzyło, bo on może podrapać, ale nie wiem czy dobrze myślę :) )

~Poison Ivy~ - 2012-05-31 21:42:00

Źle rozlegają się alarmy i pojawia się policja , ty uciekasz przez dach .

Mission Failed

A.J. - 2012-06-10 14:39:06

Drobna sylwetka przemykała przez Gotham. Nawet jak na osobę w jego wieku, Tim nigdy nie był olbrzymem. Nawet rygorystyczne ćwiczenia nie uczyniły go wyższym. Chłopiec czuł się dziwnie. Nie tak sobie wyobrażał początek swojej pierwszej misji.  Co chwila zatrzymywał się żeby upewnić się czy kryjący jego kostium plecak wciąż jest szczelnie zamknięty. Nie pomagał mu fakt, że musiał dostać się do wodnej strefy na piechotę. "Muszę sobie załatwić jakiś własny środek lokomocji. Lub chociaż GG."- Pomyślał. Tym nie mniej był podekscytowany. To była jego pierwsza misja. Wreszcie przekona się, czy te lata ćwiczeń nie poszły na marne. Czy jest godny noszenia maski, o której tak marzył. Mało tego miał pomóc Nightwingowi. Wielkiemu Nightwingowi. Będzie współpracował z nie kim innym jak ze swoim poprzednikiem. Z czasem jednak zaczął czuć także strach. Co jeśli zawiedzie? Może nie tylko sam zginąć, ale także wpakować Richarda w kłopoty. Czy Bruce też się bał, kiedy zaczynał? Może. Ale najprawdopodobniej mniej. Jego życie przynajmniej raz było już wtedy w niebezpieczeństwie, jeszcze zanim zdecydował kim będzie. Był bardziej przyzwyczajony do ryzyka... "Dość."- Pomyślał. -"Nie mogę się bać. Nightwing potrzebuje mojej pomocy. Nie mogę go zawieść."- Powtarzając to sobie w myślach, Tim kontynuował swój maraton.

King of the GWPBF - 2012-06-10 16:51:32

Udaj się do Tuby w "Wodnej Sekcji Gotham "

hubba.pl